Nie jest to sprawa odosobniona,
historie takie działy się również na półwyspie apenińskim.
Jeden z pierwszych tak spektakularnych upadków dotknął drużynę
Fiorentiny. Zespół z Florencji, który pod koniec XX wieku walczył
jak równy z równym z włoskimi potęgami piłkarskimi, całkiem
nieźle radził sobie również w Lidze Mistrzów, okazało się, że
miał ogromne długi. W 2001 r. wynosiły one bagatela 50 mln
dolarów. Z powodu tych problemów na koniec sezonu 2001/2002 została
zdegradowana o klasę rozgrywkową niżej. W Serie B też nie
zagrała, gdyż z powodów finansowych nie otrzymała licencji. Wtedy
to klub przestał istnieć. Obecna Fiorentina, którą większość
kibiców kojarzy z tego, że występuje w niej polski bramkarz Artur
Boruc, została założona w 2002 roku. Początkowo jako Florentina
Viola, zaczęła swoją przygodę od czwartej klasy rozgrywkowej –
Serie C2, a następnie grając w Serie B, przyjęła nazwę
Fiorentina.
Drugą historią wartą przytoczenia,
jest sprawa Napoli, które w tym sezonie dzielnie walczyło w Lidze
Mistrzów, gdzie po kapitalnym dwumeczu odpadło z Chelseą. Ale może
od początku. Napoli w swojej historii zdobyło dwukrotnie tytuł
mistrza Włoch, oba całkiem niedawno, w 1987 i 1991 roku. W obecnym
sezonie zajmuje 4 miejsce w lidze i jak już wspominałem godnie
reprezentowało Serie A w Europie. Zbankrutowali również całkiem
niedawno, bo w 2004 r., kiedy to ich dług wynosił 70 mln euro.
Podobnie jak w poprzednim przypadku, powołano nowy klub, który
nazywał się Napoli Soccer. Rozgrywki zaczął od Serie C (trzecia
klasa rozgrywkowa), a jego właścicielem został znany producent
filmowy Aurelio De Laurentiis. Po awansie do Serie B w 2006 r.
zmienili nazwę na taką samą jak poprzedni klub z Neapolu - Società
Sportiva Calcio Napoli, czyli po prostu SSC Napoli. W roku 2007
awansowali do Serie A, gdzie radzą sobie wyśmienicie i są jednym z
czołowych włoskich klubów piłkarskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz